Nowy mieszalnik o pojemności 30 tysięcy litrów już w Lublinie
Medisept, lider produkcji medycznych środków dezynfekcyjnych w Polsce, rozpoczął 25 października br. kolejny etap ambitnych inwestycji na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej na Felinie. Do Lublina dotarł właśnie nowoczesny, potężny mieszalnik o pojemności 30 tysięcy litrów, służący do produkcji płynów oraz żeli do dezynfekcji i mydeł. Mieszalnik jest pierwszym widocznym obiektem nowej, rozbudowanej części fabryki. Jego instalacja ma na celu zwiększenie mocy wytwórczych firmy. W obliczu dynamicznych wyzwań, takich jak epidemie chorób, działania wojenne czy klęski żywiołowe, potrzeba szybkiej i efektywnej produkcji tych preparatów staje się kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego w Polsce.
Prezes zarządu spółki Medisept, Przemysław Śnieżyński, podkreślił znaczenie tej inwestycji zarówno dla przyszłości spółki, jak też rynku produkcji środków do dezynfekcji oraz utrzymania czystości i higieny:
– Nasza firma nieustannie rozwija swój park maszynowy, aby sprostać rosnącym wymaganiom medycznym na krajowym i globalnym rynku. Nowe inwestycje, planowane na najbliższe miesiące, pozwolą nam zwiększyć moce produkcyjne o blisko 20%. Rozbudowa zakładu umożliwi też doskonalenie naszych produktów, które konieczne jest z uwagi na stale mutujące wirusy. Z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski, niezbędne jest posiadanie takiego dużego zakładu w kraju, który będzie w stanie natychmiast, wręcz na żądanie, dostarczyć odpowiednią ilość preparatów do prawdziwej dezynfekcji dla potrzebujących osób, służby zdrowia i instytucji, w tym służb mundurowych. W czasie pandemii, kiedy zagraniczni producenci znacznie ograniczyli dostawy środków do dezynfekcji do polskich szpitali, przekonaliśmy się o tej potrzebie w sposób niezaprzeczalny – powiedział Przemysław Śnieżyński.
Nowy mieszalnik o wadze 5 ton, średnicy 3,1 metra i wysokości 8 metrów, wykonany z wysokiej jakości stali nierdzewnej, stanowi kluczowy element rozbudowywanej części fabryki. Jego pojemność (30 tysięcy litrów) to ponad 1,5 razy więcej, niż obecnie wykorzystywane mieszalniki. Wkrótce na terenie zakładu pojawią się też nowe zbiorniki, z których każdy pomieści aż 100 tysięcy litrów surowca. Dzięki temu Medisept będzie w stanie produkować znacznie większe ilości środków do dezynfekcji rąk, powierzchni i dezynfekcji narzędzi chirurgicznych w zdecydowanie krótszym czasie. Mieszalnik, oprócz swoich gabarytów, imponuje także zastosowaną w nim najnowszą, europejską technologią, której elementem jest bezpieczne i w pełni zinformatyzowane sterowanie.
– Cyfrowa kontrola dozowania umożliwia precyzyjne mieszanie składników, co jest szczególnie istotne w przypadku gęstych substancji, takich jak mydła czy żele do dezynfekcji w standardzie medycznym. Z kolei zastosowany ultranowoczesny system mycia zbiornika zapewnia, że zmiana asortymentu na linii produkcyjnej przebiegać będzie znacznie szybciej, niż obecnie. Docelowo, nowy mieszalnik umożliwi produkcję 200 tysięcy litrów płynów do dezynfekcji na dobę. Oznacza to, że gdyby nadeszła taka potrzeba, jesteśmy w stanie wyprodukować po jednym litrowym opakowaniu takiego płynu dla każdego mieszkańca Lublina w ciągu niespełna dwóch dni – podsumował Waldemar Ferschke, wiceprezes zarządu Medisept.
W obliczu dużych zamówień krajowych i zagranicznych, konieczność rozbudowy parku maszynowego Mediseptu staje się kluczowa. Pandemia COVID-19 kilka lat temu unaoczniła potrzebę nowych inwestycji, podkreślając konieczność zabezpieczenia rynku w środki dezynfekcji na wypadek kryzysu. Naukowcy wskazują, że pandemie się powtarzają, jak pokazują historyczne epidemie grypy. Medisept chce być gotowy na każdą ewentualność w obliczu zmieniającej się rzeczywistości.
– Podczas pandemii dostrzegliśmy wąskie gardła w procesie produkcyjnym, które w dużej mierze dotyczyły dostępnych zasobów mieszalników oraz możliwości składowania surowców. Dziś wypełniamy tę lukę, robiąc jednocześnie duży skok technologiczny, który da nam przewagę konkurencyjną na wiele lat – dodaje prezes Śnieżyński.
Rozbudowa zakładu w Lublinie przełoży się na powstanie nowych miejsc pracy oraz wzrost wpływów podatkowych w regionie. Koszt inwestycji szacowany jest na kilkanaście milionów złotych.